- No wiesz... Znamy się tylko kilka dni.
- Rozumiem. - powiedział z rezygnacją
Przez chwilę była cisza. To chwili przerwałą ją i powiedziałam:
- Muszę coś sprawdzić w jaskini. Idziesz ze mną?
- Chętnie. - Riv uśmiechnął się
W trakcie drogi nie znalazła się najmniejsza chwila ciszy. Raz ja, a raz basior opowiadaliśmy sobie.
- Jesteśmy na miejscu. - wzkazałam łapą swoją jaskinię
Powolnym krokiem weszliśmy do jaskini...
<River?>
(Isabella: Opowiadanie ma za mało słów)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz