Rozpaliliśmy ognisko i siedliśmy przy nim, aby się ogrzać. Zamyśliłam się wpatrując się w gwiazdy.
- Ale pięknie... - wyszeptałam
White Hawk przysuną się do mnie i po kolej wskazywał gwiazdy.
- Widzisz tamtą?
- Tak.. - odpowiedziała
- To gwiazda polarna, wskazuje kierunek.
Było to ciekawe, ale w myślach krążyła mi tylko jedna myśl - sen.
- Jestem zmęczona. Pójdę spać.
- Oki. - Hawk odsuną się
Ja wygodnie położyłam się i po chwili usnęłam.
Rano obudził mnie Hawk.
<White Hawk? >
(Isabella, za mało słów)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz