Popatrzyłam na waderę z łukiem.
-Kim jesteś? - powtóżyłam pytanie.
-Gabrielle - warknęła cicho - a ty?
-Lynx - ukłoniłam się. - Alpha Watahy Jasnego Świtu.
Gabrielle opuściła łuk i przyjrzała mi się wnikliwie.
-Hmm...- chrząknęła - a czy...
-Tak, przyjmę Cię do watahy. Tylko muszę znaleźć Isabellę, drugą Alphę. - ruszyłam w kierunku skał.
-Isabella?
-Hejo Lynx.
-Mamy tutaj kogoś, kto chce do nas dołączyć.
-Ja osobiście nie mam nic przeciw.
Uśmiechnęłam się do Gabrielle.
-Witaj w Watasze Jasnego Świtu.
<Gabrielle?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz